MAŁY/wielki świat
Jak to się mówi, początki bywają trudne. Zwłaszcza dla mnie. Odkąd pamiętam coś bywało nie tak: to przypisali mnie do złej klasy w szkole, to spaliłam obiad, to chłopak okazał się typową- przysłowiową- blondynką. Poza tym jestem taka jak każda inna uczennica liceum. Trochę zakręcona, pochłonięta nauką i do tego jeszcze romantyczka, która cały wolny czas poświęcałaby na plotkowaniu z kumpelami. Ale na tym ponoć polega życie. I właśnie tym moim pokręconym życiem chcę się z wami dzielić... Także trzymajcie za mnie kciuki i do następnego uderzenia w klawiaturę.
Mała k-ej
Komentarze: